Jak dla mnie sama sprawa robienia louda prezydentowi jest ciekawa ale zbyt słaba,zeby udzwignąć cały motyw.W poprzednich sezonach mielismy brutalna zbrodnie dużo ciekawsze
Czy przy Monice Lewisky jako producencie tego serialu możemy się spodziewać chociaż tego, aby produkcja choćby otarła się o wiarygodność.
Po pierwszym odcinku - fabularnie ciekawie, Lewinsky mało atrakcyjna, Clinton kompletnie niepodobny. Jak na razie najciekawsza kreacja aktorska to Linda Tripp. Jeśli tak...