nie wiem dlaczego taką słabą ocenę ma. Przeciez to co ona wyprawia w Dexterze to
przechodzi ludzkie pojęcie. Sceny płaczu, wzruszenia czy zdernerwowania gra tak
genialnie, że aż nie chce się uwierzyć, że to tylko gra aktorska. Mam nadzieje, że dostanie
jakąś dużą rolę, bo moim zdaniem na to zasługuje
Naprawdę? Bo mi się średnio podoba i nie mówię o urodzie, bo fajna jest, oryginalna, ale raczej o jej aktorstwie w Dexterze, gdzie wszystko wydaje się takie wymuszone a ona jest irytująca.
W Dexsterze moim zdaniem gra ofiarę losu, która reaguje płaczem na wszystko co jest nie zgodne z tym co ona myśli. Nie daj Bóg ktoś jej powie,że źle robi od razu łzy i jąkanie się. Dla mnie to ona jest porażką w Dexterze, ale cóż i takie postacie ą potrzebne :)
To o czym piszesz kisha31 to jest właśnie gra aktorska. Carpenter w Dexterze jest rewelacyjna. Kropka.
Jakby zabrać Debrę z serialu to by go nie było po prostu, albo o połowę słabszy, bo Dexter to drugie pół. Czyli Carpenter ma u mnie mistrza za to co tam wyprawia i jak wywala te emocje i teksty ;) I urodą wcale nie traci, wręcz odwrotnie.