Film bardzo mi się podobał, tylko dlaczego od razu zaczęli palić książki, skoro mieli pod dostatkiem krzeseł, stołów i regałów? ;)
mogły być polakierowane i slabo się palić, a papier wiadomo, że od razu zajmie się ogniem :)
Oj tam, dobra buczyna nie jest zła, a przynajmniej nie byłoby biadolenia, że się niszczy książki ;)
Bo bez książek łatwiej się obyć niż bez krzeseł. Dziś niemal wszystkie ważniejsze książki istnieją w wersji cyfrowej. A znasz jakieś krzesła, stoły i regały, które istnieją w takiej wersji?
Polakierowane znacznie szybciej się palą, bo lakier jest łatwopalny. Kartka papieru może i łatwo się pali, ale cała książka to już znacznie gorzej, nie daje aż tak dużo ciepła i zostawia mnóstwo popiołu, więc palenie krzeseł i regałów byłoby znacznie lepszym pomysłem.
To jest właśnie jeden z wielu idiotyzmów w tym filmie.
no cóż, to treba przyjąć, że po prostu bohaterowie nie wpadli na to żeby spróbować ;)
To spróbuj szybko rozpalić ognisko od grubych nóg krzesła czy stołów.. Kartka najlepsza szybko się zapali i daje dużo ciepła, a że last very short to nic nie szkodzi, bo mają ich tony.
Heh, jak w koncu Sam przyniosl krzesla I zaczal je lamac, myslalam, ze w koncy wpadli na to ze takiego mrozu na ksiazkach nie przetrzymaja, a on tylko uzyl ich, zeby sie dostac na statek:)
Zgadzam się z Tobą. Ja się też nad tym zastanawiałam, przecież drewno dłużej ciepło trzyma. Ale film mi się podoba.
W ich sytuacji jest bardziej prawdopodobne, że stół czy krzesło mogło by się do czegoś przydać a książki raczej nie za to jest ich zdecydowanie więcej jak tych stołów i krzeseł - które by szybko spalili, jak by od nich zaczęli jednocześnie pozbawiając się potencjalnej możliwości ich użycia a potem i tak musieli by zacząć palić książki - racjonalniej w ich położeniu jest zacząć palić książki - bez żadnych podtekstów jakichkolwiek.
no tak brak możliwości edycji
poza tym w jednym pomieszczeniu mogliby zgromadzić na tym samym obszarze dużo więcej książek jak tych np stołów (gabaryty niezbyt wygodne do składowania) co dało by im więcej ciepła, ciągłego ciepła bez ryzyka opuszczania pokoju w momencie kiedy już ten spadek temperatury się zaczął - tak jak wspomniałem jest to racjonalne i dużo bezpieczniejsze i efektywniejsze podejście jeżeli chodzi o zapewnienie sobie ciepła, jego stabilności i jego długości trwania
Prawdopodobnie na rozpałkę użyli jedynej ksiażki, która traktowała czym można palić w kominku. Pech ;)