Naprawdę zasługuje na oklaski. Bardzo zdolny aktor :) Film polecam :)
Gierszał już w nie jednej roli pokazał, że ma niezły warsztat aktorski. Widać to z resztą po ilości nagród na festiwalach ;)
Jeden z najzdolniejszych młodych jeszcze ;) aktorów. Nie ścianki, a dobre role wybiera, wiadomo było, że będzie mocnym punktem filmu.
Zdziwiło mnie trochę jak szybko wiele osób uznało, że to praktycznie rola życia Jakuba Gierszała. Zagrał bardzo dobrze i uważam go za świetnego aktora (jednego z najlepszych jakich aktualnie w polsce mamy), ale nie jestem pewna czy na 100% pasował do tej roli. Chodzi mi o to, że widać świetnego Gierszała, ale nie wiem czy widać Górskiego. Chyba musiałabym obejrzeć jeszcze raz żeby móc ocenić na pewno.
Delikatnie dotknięty temat. Bez wątpienia dobra kreacja, ale postura i powiedzmy fachowo struktura mięśniowa w niczym nie przypominają Górskiego. Gierszał bez wątpienia aktorem dobrym jest, ale przy takiej produkcji i tematyce na siłowni powinien spać ostatnie pół roku przed zdjęciami. Zmieniając temat - jaka kapela grała z kasprzaka na pogrzebie?
Na konferencji Festiwalu w Gdyni padło pytanie odnośnie przygotowań p.Gierszala do roli- zarówno aktor jak i reżyser mówili, że w zamierzeniu Palkowskiego nie było pokazanie tężyzny a walka Górskiego samym z sobą. Bardziej chodziło o aspekt psychologiczny niż fizyczny.
Też mi się tak wydawało, jak tylko zobaczyłem go na ekranie. Mimo tego uważam, ze w scenach sportowych wypadł lepiej niż w tych "hipisowskich".
Sadze, że te dwa aspekty się łączą i robiąc ten temat trochę nad sobą popracować trzeba było.
Nieprzecze,że p.Gierszał mógł więcej czasu spedzic na siłowni ☺ jednak dla mnie nie miało to znaczenia bo historia przedstawiona w filmie mnie pochłonęła i patrzylam na wyrażane przez aktorów emocje ☺.
Pozdrawiam.
trochę w tym racji, ale mimo wszystko wydaje mi się, że Gierszał obronił się w tej roli. widać, że jest bardzo dobrym aktorem i co by nie mówić zagrać Jurka nie było łatwo
Myślę,że bardzo pasuje do tej roli bo przekaz z tego co widać dotarł do wielu i to bardzo. A taki był cel i zamysł twórców. Nie najważniejsze były mięśnie ale przekaz psychiczny. Myślę że widzowie którzy mają w swojej przeszłości czy teraźniejszości podobne doświadczenia jak Jerzy Górski,byli w ośrodkach na pewno dużo sobie przypomnieli i zauważyli że w terapii nie wiele się zmieniło. Uczciwość w pracy nad sobą, determinacja i cały czas walka o życie w postaci zamiany uzależnienia na kolejne uzależnienie które nazywa się pasja. Pięknie i prawdziwe jest to w tym filmie pokazane. GIWRSZAL REWELACJA i Jeszcze taki przystojny.
Prawda, w 100% prawda. Nie przepadałem za Gierszałem, ale po obejrzeniu Najlepszego zmieniam zdanie. Przed nim wielka kariera.
Bez przesady, że fenomelanie. Na pewno było bardzo dobrze, ale miejscami mega drewno, np rozmowa z "teściem" w samochodzie. Ale to już w dużej mierze wina rezysera, on powinien to drewno z gry eliminować. Może sam nie zauważył? Albo nie było czasu, bo produkcja goni?
Taaak!!! Wielkie dzięki bo nawet sobie słów nie moglam przypomnieć, a wiedziałam, że znam tą piosenkę :)
Boję się trochę użyć tego stwierdzenia ale w scenach detoksu możliwe że gierszał zagrał lepiej niż dicaprio w basketball diares mowa tlyko o scenach detoksu
To prawda wcielił się w rolę bardzo dobrze. Choć mi osobiście swoją budową daleką od sportowej sylwetki nie pasował. Kiedy pokazywali Pana Jerzego Górskiego. Człowieka z udem prawie jak koń. Normalne iż tyle biegając, jeżdżąc mięśnia rosną. I dla słowa fenomenalnie Pana Gierszała widział bym na siłowni by ten progres w trakcie budowania formy "namacalnie" dostrzec jako widz. To byłaby wisienka na torcie. Tyle się mówi o tym ile zagraniczne gwiazdy robią by w 100% wcielić się w rolę. Co nie zmienia faktu, iż z filmu wyszedłem z wielką dumą. Trochę mi wstyd, że trzeba było iść do kina by odkryć takiego bohatera jakim bez wątpienia jest osoba Pana Górskiego. O, którym nigdy wcześniej niestetyty nie słyszałem...
Tak tylko szkoda że w ogóle nie pasuje on do sportowca. Nogi ma jakby całe życie leżał na kanapie, a nie jeździł na rowerze. Zero mięśni przecież to od razu widać i udaje triatlonistę w filmie. Co za buc.
moim zdaniem jednak wygląd nóg Gierszała to wada nie do zaakceptowania w filmie o wybitnym triatloniście. Czy pasuje ten aktor do narkomana też można dyskutować bo chyba raczej nie, ale do wybitnego sportowca na pewno nie. Mógłby chciaż z pół roku przed filmem poćwiczyć, w końcu na pewno wziął za niego grubą kasiore nie?
Dla mnie ten film miał inny wydźwięk. Chodziło bardziej o to wszystko co dzieje się w głowie i tu Jakub nie miałby sobie równych. Oczywiście każdy ma prawo do swojego puktu widzenia,dla mnie był świetny w tej roli.
Trochę się bałem że film będzie tak zły jak Sala samobójców na szczęście się myliłem.
Zgadzam się, że zagrał super. Ale na jedną rzecz jeszcze zwróciłem uwagę - on ma w tym filmie masakrycznie dużo wcieleń (w których po prostu zupełnie inaczej wygląda). Na pewno dużo w tym jego zasługi, ale na pewno popisała się też mocno charakteryzacja. Brawo i oklaski, oby więcej takich ról w polskim kinie!