Aż się dziwię że nasi wybitni translatorzy nie dali jakiegoś wybitnego polskiego tytułu, coś z mańki Jak zostać żołnierzem albo Był sobie piechur:)
Zły tytuł filmu powinno być „Zwiewali aż się kurzyło” i znowu zafałszowany obraz heroicznej walki, już widać w zwiastunie jak to bohatersko armia …. uciekła? Aktorzy będą wychodzić z siebie by nadać dramatyzmu całej akcji.
Nie ale niech nie robią z siebie bohaterów, należało im się lanie za zdradę a ponadto przekłamują historie bo gdyby Niemcy nie wstrzymali natarcia licząc na układy z UK to nikt by z stamtąd nie wrócił.
treść
Boże widzisz i nie grzmisz......"Aktorzy będą wychodzić z siebie by nadać dramatyzmu całej akcji." Bardzo prosze o nie wypowiadanie się na tematy, o których nie mamy pojęcia.
Po pierwsze, oceniałem film po zwiastunie przed premierom po drugie pierwsza scena pokazuje że miałem racje ( strzelali jak do kaczek ), kręcą dramatyczne sceny akcja, toczy się wolniej niż żółw na Galapagos i pokazuje to co mówiłem, woleli uciec niż walczyć historia godna naśladowania? A podsumowanie na końcu „Będziemy walczyć …… itd.” OMG propagandówka jak H.. , smucą mnie filmy które w zamyśle reżysera miały przedstawiać heroiczną historie, a w rzeczywistości odwracają uwagę od prawdy. Film nie jest źle nakręcony a aktorzy dają rade ale sama historia razi, równie dobrze można nakręcić film Bitwa o Alamo i przedstawić wzruszającą historie Meksykanów po tym jak wyrznęli załogę fortu, łza się w oku kręci.
"Po pierwsze, oceniałem film po zwiastunie przed premierom"
<facepalm>
"woleli uciec niż walczyć"
Maszli Ty jakiekolwiek pojęcie o prowadzeniu wojny? Myślisz, że zawsze się prze na wroga z szabelką w garści i bojowym okrzykiem? Nawet nie mając żadnych szans na wygraną, lepiej wytracić całą armię, niż wycofać ją i wykorzystać potem w lepszych okolicznościach? To właśnie dzięki temu, że "woleli uciec niż walczyć", alianci wygrali wojnę, bo w przeciwnym wypadku inwazja na Anglię byłaby dla Niemców błahostką.
Alianci wygrali bo dostali wsparcie od USA i całą Europe Wschodnią sprzedali Stalinowi. Mieli by szanse wygrać gdyby jak radził Józef Piłsudski dokonali uderzenia prewencyjnego na Niemcy jak zacieli łamać warunki Traktatu Wersalskiego. Gdyby też Wielka Brytania i Francja, wypełnili traktatu sojuszniczego i wsparła Polskę miała szanse pokonać Niemcy bo 90% wojsk wysłano na podbicie Polski.
A film obejrzałem i tak jak myślałem po zwiastunie, aktorzy wychodzą z siebie by nadać filmowi dramatyzmu, sama historia jak i scenariusz wieje nudą. Jest tyle historia wartych adaptacji ale akcja ucieczki z Dunkierki na pewno do nich się nie zalicza.
Podpisuję się pod to. Sztuczna dramaturgia oczekiwania na plaży na statki, podczas gdy Francuzi osłaniają odwrót. Lepszy byłby film o ataku Niemców na Eben-Emael albo walki o Monte Cassino... Tylko trzeba by wtedy pokazać te oczywiste absurdy historyczne, a to już uderza w dumę
Zdrady nie było po prostu pozwolili na wyrżnięcie Polaków, mimo wszystkich porozumień.
Najpierw sprzedali nas wujkowi Hitlerowi a potem gdy wujek zrobił ich w wała kupili pomoc Stalina i zapłacili Polską i innymi krajami nazywanymi później państwami bloku wschodniego. Ale to nie zdrada to dobry interes!
Sam byś zwiewał, aż by się kurzyło. Najłatwiej się wymądrzać jak się siedzi przed ekranem i nic ci nie grozi.
Temat o przekombinowanym tłumaczeniu tytułu na polski -tam gdzie tego przekombinowania nie ma, po co?
Narzekanie typu: jadę w Polsce po równej drodze, aż się dziwie, że nie ma dziur.
W Polsce jak nie ma na co narzekać, to trzeba narzekać, że nie ma na co narzekać ;)
Dunkierka to francuskie miasteczko, co tu tłumaczyć i zmieniać? Narzekanie, tam gdzie nie ma na co narzekać XD
In Bruges sobie sprawdz jak przetlumaczyli. Niby tylko belgijskie miasteczko, a dali do wiwatu. Wiec da sie.
A ja polecam wszelkim malkontentom co nie mają pojęcia o branży z zapoznaniem się z jakąkolwiek książką na temat tłumaczeń filmów zamiast zgrywania fachowców.
Widocznie dostali pieniądze na wierne tłumaczenie tytułu. Tytuł filmu też posiada odrębne prawa autorskie.
"Ci wspaniali plażowicze w fantastycznych mundurach, czyli jak przepłynąłem Kanał w ramach Operacji Dynamo"
Smutne, że wyrobieni kinomani (a tacy właśnie, jak można by sądzić, bywają na Filmwebie) nie wiedzą, że polski tytuł filmu nigdy przenigdy nie jest dziełem przywołanych translatorów, a tylko i wyłącznie polskich dystrybutorów. Tłumacz listy dialogowej niestety nie ma żadnego wpływu na polski tytuł.